Ostatni raz widziano ją, jak szła wzdłuż drogi. Mary Ellen Johnson-Davis zaginęła bez śladu i jak dotąd nie została znaleziona. Być może jej sprawa byłaby już rozwiązana, gdyby kobieta miała inny kolor skóry. Gdyby nie była Indianką, może w ogóle by nie zniknęła. W Stanach Zjednoczonych przedstawicielki rdzennej ludności są łatwymi celami, gdyż ich oprawcy mają spore szanse na to, że pozostaną bezkarni. To problem systemowy: policja plemienna nie ma jurysdykcji nad białymi obywatelami, a inne instytucje nie są szczególnie skore do pomocy. Ale częste ataki na kobiety to tylko jedna z tragedii, jakie od lat dotykają społeczność Indian. Dokumentalistka Sabrina Van Tassel wychodzi od pojedynczego, współczesnego przypadku, aby nakreślić złożony obraz przeszłości, na który składają się m.in. dyskryminacyjne strategie wychowawcze czy brutalne traktowanie mniejszości w szkołach z internatem.  Zaginiona świetnie sprawdza się jako dopełnienie seansu  Czasu krwawego księżyca Martina Scorsese.