Horyzont

Co łączy melancholijnego samotnika, dwójkę poturbowanych mężczyzn i parę przypadkowych podróżników? Na pierwszy rzut oka niewiele. Każde z nich wywodzi się z odrębnego środowiska, chodzi wybranymi przez siebie ścieżkami, obojętnie odnosi się do otoczenia. Drugi rzut oka potwierdza niespójność tej grupy. Poza faktem, że ludzie ci żyją w jednym kraju, nie mają ze sobą nic wspólnego. Rozmawiają o innych sprawach, żyją innymi problemami, mają inne lęki. Jednak to właśnie ich z tłumu wyławia tajemniczy obserwator, który przez cały film z zaciekawieniem, niedowierzaniem i niezrozumieniem się im przygląda, komentując ich codzienność. Kim jest i dlaczego przy pomocy tak niefortunnie wybranych jednostek próbuje przeniknąć tajemnice ludzkości?