Czy jesteśmy aż tak nowohoryzontowi, by planować premierę Złotego Niedźwiedzia na Nowych Horyzontach VOD na 27 grudnia? Owszem! Od dziś na platformie można oglądać znakomity Dahomej Mati Diop, który błyskawicznie zabierze Was z czerwono-zielonej krainy pachnącej jodłą w zupełnie inne rejony – zapraszamy na podróż do Beninu wraz z 26 rzeźbami, które po wiekach wracają do domu.
Film Mati Diop to fascynująca przeprawa przez ocean, ale także przez dekady kolonialnej historii, bezpodstawnych roszczeń, kulturowego zagarniania. I o tym wszystkim rozprawiają muzealnicy, studenci i antropolodzy, podczas gdy święte posągi zadają nam kolejne pytania, na które nie ma łatwych odpowiedzi.
Próbę rozplątania znaczeń zawartych w Dahomeju podjęli wspólnie w podcaście SpoilerMaster Michał Oleszczyk i dr Magdalena Wróblewska, dyrektorka Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie. Zachęcamy do odsłuchania odcinka.
Posłuchaj SpoilerMastera…
…i przez dekady uciszanych głosów
Nagrodzony Złotym Niedźwiedziem na Berlinale Dahomej to opowieść o tym, co jest fundamentem naszej kultury, kto powinien odpowiadać za krzywdy sprzed dekad oraz czy dawna sztuka może budować nasze narodowe „tu i teraz”. 26 obiektów opuszcza muzeum w Paryżu, by po ponad stu latach znaleźć się w Królestwie Dahomeju – dzisiejszym Beninie. Owa podróż to nie tylko wydarzenie wagi symbolicznej i politycznej, ale także rodzaj zmartwychwstania. Potężna statua króla Gezo budzi się w muzealnych podziemiach i zabiera głos. Fikcyjny monolog wielkiego władcy tworzy narracyjną warstwę filmu i pozwala obiektom sprowadzonym do roli dzieł sztuki czy etnograficznych ciekawostek odzyskać prawdziwe moce. I przede wszystkim: daje impuls do dyskusji o jakże współczesnych i realnych problemach. Dahomej zadaje też kluczowe pytania o to czy można ograbić naród z jego ducha? Jak wyzwolić się z wpływów języka i kultury dawnego kolonizatora? Wybitna reżyserka, Mati Diop, zręcznie prowadzi całą opowieść unikając akademickich pułapek, za to oddając głos młodości, która musi wyciągnąć wnioski z własnej historii.