To, że kino wymaga dobrego przedyskutowania wiemy wszyscy. Ale że po całym dniu siedzenia w fotelu warto się trochę poruszać: o tym warto przypomnieć. Najlepiej porządnie przetańczyć wszystkie emocje w towarzystwie ulubionych ludzi. Od zawsze powtarzamy, że Nowe Horyzonty to nie tylko festiwal, ale także wielki klub: dyskusyjny, towarzyski, łączący film z muzyką i innymi przyjemnościami. W tym roku chcemy kontynuować tę wspaniałą, klubową tradycję, ale w nowych przestrzeniach i odświeżonej formie.
W ramach 23. edycji festiwalu mBank Nowe Horyzonty (20-30 lipca) zapraszamy na Wieczory festiwalowe, które rozgrywać się będą w rozświetlonym neonami podwórku przy Ruskiej 46 (połączone siły klubów Recepcja oraz Surowiec), klubie Ciało, Wyspie Tamka oraz pod samymi gwiazdami za sprawą dACH! przy placu Dominikańskim 3. We wszystkich miejscach ugościmy Was dobrociami dla ciała i dla duszy, czyli muzyką w zestawie z atrakcyjną ofertą cenową na barze.
Kosmicznie i z bitem: Bass Astral na dobry początek
Rozpoczniemy z przytupem: w odświeżonej przestrzeni Kina Nowe Horyzonty, gdzie po gali otwarcia zagra Jakub Tracz, znany jako Bass Astral – twórca muzyki elektronicznej, którego wydawnictwa „Discobolus” i „Orell”, zrealizowane w duecie z Igo, zyskały status złotej płyty. Od 2021 roku Bass działa solo: aktualnie pracuje nad projektem „Muzyka Taneczna” i rozwija swoje umiejętności w muzyce klasycznej. W jego pracach słychać inspiracje twórczością takich artystów jak Nicolas Jaar, Avicii, Flume, Nils Frahm czy John Frusciante.
Bass Astral rozgrzeje publiczność festiwalu i zapewni dobry start – jego debiutancki album „Techno do miłości” mówi sam za siebie: zapowiada się piękny wieczór. Na wydarzenie zapraszamy wszystkich widzów i wszystkie widzki uczestniczących w pokazach w dniu otwarcia oraz osoby z akredytacjami i karnetami.
Pozostałe wieczory także będą obfitować w audialne (i wizualne) wrażenia: czekają nas taniec, quizy i dużo dobrej muzyki. Szczegółowy program Wieczorów festiwalowych opublikujemy wkrótce.
No dobrze, ale co z Arsenałem?
Nowe Horyzonty idą w miasto. Zamiast zamykać się w Arsenale (który na co dzień nie jest klubem), otwieramy się – na Wrocław, na lokalną ofertę klubową, na świetnych ludzi, którzy przez cały rok dbają o to, żeby stolica Dolnego Śląska była jednym z najatrakcyjniejszych punktów na eventowej mapie Polski. Łączymy siły z pasjonatami i profesjonalistami, co zaowocuje w dobrej ofercie dla wszystkich festiwalowiczek i festiwalowiczów. A przy okazji: będziemy jeszcze bliżej Kina Nowe Horyzonty.
Do 21 czerwca można kupić karnety oraz akredytacje dziennikarskie i branżowe na stacjonarną część Nowych Horyzontów. Pełny program festiwalu ogłosimy 4 lipca, sprzedaż biletów i dostępów do filmów online rozpocznie się 6 lipca.