Dobrych, festiwalowych wiadomości ciąg dalszy. Niedawno informowaliśmy, że Club Zero Jessiki Hausner oraz About Dry Grasses Nuriego Bilge Ceylana (dystrybucja SNH) znajdą się w programie tegorocznej edycji mBank Nowe Horyzonty (20-30 lipca), a dziś dołączamy do tego zestawu kolejne tytuły, które trafią na wrocławskie ekrany wprost z canneńskiego konkursu.
Już w lipcu zaprezentujemy La Chimerę Alice Rohrwacher oraz zdobywcę nagrody dla najlepszego dokumentu – Cztery córki Kaouther Ben Hani. Cztery córki zasilą sekcję Pokazy Galowe, której partnerem jest w tym roku VISA, a po festiwalu, dzięki Stowarzyszeniu Nowe Horyzonty, film tunezyjskiej reżyserki trafi do polskich kin.
Jeszcze tylko do 21 czerwca można kupić karnety oraz akredytacje dziennikarskie i branżowe na stacjonarną część Nowych Horyzontów. Pełny program festiwalu ogłosimy 4 lipca, sprzedaż biletów i dostępów do filmów online rozpocznie się 6 lipca.
Jedna z największych niespodzianek tegorocznego canneńskiego konkursu głównego, brawurowo łącząca fabułę, dokument, policyjną rekonstrukcję i psychodramę. Ta zaskakująca, hybrydyczna forma pozwala jednej z najbardziej uznanych reżyserek tunezyjskiego kina, Kaouther Ben Hani (jej Człowiek, który sprzedał swoją skórę nominowany był do Oscara) zanurkować głęboko w zbanalizowanej przez media, prawdziwej historii. Jej bohaterką jest Olfa (we własnej osobie, ale czasem zastępowana na ekranie przez aktorkę Hind Sabri), pochodząca z nizin matka czterech córek. Dwie najmłodsze występują w filmie, zniknięcie dwóch najstarszych (wcielają się w nie aktorki) jest tematem tego pasjonującego „śledztwa”. Ben Hania tropi siłę problematycznego międzypokoleniowego kobiecego przekazu, wydobywa na światło dzienne powszechnie akceptowaną domową i systemową przemoc, punktuje sposób, w jaki pozornie odległe polityczne przemiany kształtują los – najsłabszych – jednostek. Głęboko poruszające, niekiedy konfrontacyjne, z pewnością prowokacyjne i szalenie odważne; Cztery córki są również gorącym wyznaniem wiary w siłę, wytrwałość i solidarność kobiet.
Alice Rohrwacher stała się bez wątpienia jedną z najciekawszych współczesnych reżyserek europejskiego kina. Po nagradzanych w Cannes Cudach oraz Szczęśliwym Lazzaro (filmy zamknięcia Nowych Horyzontów), powraca cudownym La Chimera. Osobliwa historia osadzona w latach 80. ubiegłego wieku w Toskanii opowiada o Brytyjczyku, który dołącza do bandy plądrującej groby w poszukiwaniu historycznych artefaktów. W filmie Rohrwacher pobrzmiewają echa dokonań największych mistrzów włoskiego kina – zwróconych ku mitom arcydzieł Pasoliniego, zanurzonych w folklorze filmów braci Tavianich, czy Felliniego – gang głównych bohaterów wygląda jakby został wyjęty z zaginionego fragmentu Amarcordu. Niemniej włoska reżyserka nie idzie tylko tropami wielkich twórców, lecz kształtuje swój własny styl – piękny formalnie, rozpięty między neorealistyczną chropowatością a oniryczną zabawą, płynnie zmieniający konwencje. To kino uczuć i rozkosznej zabawy, w którym mniej liczy się historia, a bardziej fantazja, filmowy karnawał, melancholia zapisana na taśmie filmowej. Czysta miłość do kina.
Polskim dystrybutorem filmu jest Aurora Films.